W tym odcinku "zdjeciowo" zdjecia z gorskich wypadow i miedzyczasia:
Pierwszy raz ogladaja okolice Kyanjin Gompa z tej perspektywy wiec usmiech nie schodzil im z twarzy. Zuza z Langtang Lirung i jego lodowcem w tle.
Michal tez sie usmiechal,
jednak naszemu fotoreporterowi nie udalo sie tych usmiechow utrwalic.
Zuza z Kyanjin Ri (ten maly) w tle.
Zuza (dla odmiany) jako tlo flag modlitewnych na Kyanjin Ri w zupelnym tle Naya Kang.
Zdobywcy Tsergo Ri (po prawej nowozelandczyk Brent - wszedl w tym samym czasie od drugiej strony) po wymianie pamiatkowych sardynek i szynki konserwowej na kokosowe herbatniki i gryz snickersa.
W drodze powrotnej byl czas i na lezenie i robienie zdjec i spiewanie klasyki polskiego rocka - tego ostatniego nie udalo sie zarejestrowac -
na szczescie:)
I na zapatrzenie - po prostu.
Krajobraz po "wscieklym" ataku zimy.
Szczesliwie dla Zuzy i Michala zima okazala sie zupelnie letnia, niestety - dla mieszkancow doliny brak zimy oznacza brak wody, suche pola i problemy z zywnoscia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz