Dziś dzień zwiedzania. Ograniczamy "atrakcje" do minimum: takie gdzie "mówią wieki" (choć najczęściej jest to cichy szept, który trzeba wyłowić ze zgiełku turystów - na szczęście o tej porze turystów brak) - Haga Sofia i Błękitny Meczet oraz takie gdzie czuć lokalnego ducha - Wielki Bazar i Nowy Meczet - udało nam się wejść na muzułmańskie nabożeństwo.
A potem turecka knajpa, a w domu fajka wodna w towarzystwie Justyny i Olka. Wielkie dzięki za ugoszczenie nas!
Tak modlą się mężczyźni w Błękitnym Meczecie.
A za tą kratką modlą się kobiety.
Haga Sofia
Prom na drugi kontynent.
Wielki Bazar
Ogromne podziękowania dla
5 komentarzy:
Piękne zdjęcia... Już kurde Wam zazdroszczę... Uważajcie na siebie dzieciaki i pozdrówcie Panią Drogę od zapyziałego starca z Warszawy...
generalnie extra.. tylko ja bym chcial prosic o krotkie wytlumacenie co i jak. bo poznalem Zuze jakos 2 tyg temu i z tego co zalapalem to jedzie do klasztoru jakis mniszek do nepalu ;)
takze jakby mi ktos mogl w zolnierskich slowach powiedziec co i jak to bede bardzo wdzieczny.
zdjecia mile, ale ja osobiscie wole wiecej tekstu!
pozdrowienia i trzymam kciuki!
alek
Witam! Fantastycznie się Was czyta! Zdjęcia świetne. :) Trzymam kciuki i czekam na więcej! Buziaki. Trzymajcie się ciepło. ;)
poszukajcie domu gdzie umarł Mickiewicz! :)
"Na pamiątkę postawiony ten dom natem miejscu gdzie 26 listopada 1855 roku umarł Adam Mickiewicz".
o.
Prześlij komentarz