Witam po dlugiej przerwie :) Mam caly notes notatek do ubrania w slowa i wklepania na bloga, i w koncu czas, zeby to zrobic (choc na pewno nie za jednym zamachem). Zuza troche zdradzila zakonczenie historii, ale mam nadzieje, ze i tak bedzie w miare ciekawie.
Dla przypomnienia, zakonczylem opowiesc tutaj :)
sobota, 4 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz