W nastepnych odcinkach m.in.:
Nasi przyjaciele zostaja przygarnieci przez uboga nepalska rodzine i zyja wsrod nich, dzielac ich smutki i radosci, nie mogac powrocic z gor, gdyz autobusy przestaly kursowac.. Ponadto relacja z tybetanskiego Nowego Roku (25 lutego) i mnostwo nowych zdjec (oczywiscie teraz akurat blogger przestal chciec wgrywac moje fotki...).
;)
Dodam jeszcze ze pewnego razu podlaczylem telefon do pradu celem naladowania go, cos pstryknelo, telefon sam sie wlaczyl i poprosil mnie o PUK... Jako ze go nie znam, znow jestem pod numerem 603 173 337. Jesli ktos wpadl na genialny pomysl wyslania mi smsa, to poprosze o powtorke na rzeczony numer ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Trzymaj się żelazny Michale, niech moja "zwycięska" moc będzie z Tobą i Twoimi kompanami hyhyhy ;)
Prześlij komentarz